Straż Miejska w Mikołowie w ramach swoich czynności często dokonuje kontroli spalania w piecach.
W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy telefoniczną prośbę o skontrolowanie jednego z domów przy ul. Konwalii z którego komina wydobywa się GĘSTY DYM. Udaliśmy się na miejsce: jak się okazało w domu tym Strażnicy Miejscy na kontrolach byli już nie po raz pierwszy. Właścicielka posesji, bez jakichkolwiek problemów udostępniła nam do kontroli piec, który znajdował się w piwnicy. Jak się okazało: w piecu NIE BYŁY SPALANE JAKIEKOLWIEK ODPADY (ujawniono kawałki drewna i węgiel), w popiele nie ujawniono śladów świadczących o spalaniu odpadów. W piwnicy znajdowało się drewno i węgiel. Nie ujawniono jakichkolwiek śladów świadczących czy też sugerujących możliwość spalania odpadów !
Dlaczego opisujemy tą interwencję (oczywiście za zgodą sympatycznej właścicielki posesji)? Chcemy uzmysłowić mieszkańcom, że: nie każdy dym (nawet gęsty, czarny, żółty czy też innego koloru) to dym pochodzący ze spalania odpadów. Tego typu wyniki naszych kontroli zdarzają się najczęściej (nawet gdy z komina leci dym).
Dlaczego z komina leciał gęsty dym ? Odpowiedź znajdziemy w dziale PORADY: http://strazmiejska.mikolow.eu/porady/spalanie-w-piecach-domowych/
Straż Miejska dziękuje właścicielce posesji za możliwość opublikowania fotografii z interwencji (które to fotografie ilustrują przebieg kontroli).