W dniu 05 lipca 2018r Strażnicy Miejscy zostali powiadomieni, że w krzakach przy ul. Skłodowskiej słychać skomlenie psa. Patrol udał się na miejsce, faktycznie zastano tam psa, którego stan wskazywał na to, że może być chory, lub potrącony. Sprawdzono czytnikiem „chipów” – pies posiadał wszczepiony „chip” lecz niestety „chip” nie był zarejestrowany w jakiejkolwiek bazie danych – w związku z tym przy współpracy z weterynarzem zwierzę zabrano do lecznicy weterynaryjnej w Mikołowie.
Ponownie apelujemy do opiekunów czworonogów o ich „chipowanie” i rejestrowanie w bazach, co ułatwi szybkie i skuteczne odnalezienie i zwrócenie pupila właścicielowi.
